Czasami tak bywa, :) że nawał obowiązków "uniemożliwia" nam, zrobienie obiadu.
W takie dni, zawsze wyciągam zapasy z mojej zamrażarki. Dzisiaj padło na bigos, który robiłam przed świetami. :) Czyli zapraszam na bigosowe łazanki, a może na łazanki bigosowe....no nie ważne, ważne , że pyszne było ....
Do bigosu , ugotowałam makaron łazankowy. Zmieszałam bigos z makaronem, doprawiłam solą, pieprzem I natką pietruszki. I obiad gotowy :)
Serdecznie polecam, odpoczynek też się nam należy :)
Smacznego.
W takie dni, zawsze wyciągam zapasy z mojej zamrażarki. Dzisiaj padło na bigos, który robiłam przed świetami. :) Czyli zapraszam na bigosowe łazanki, a może na łazanki bigosowe....no nie ważne, ważne , że pyszne było ....
Do bigosu , ugotowałam makaron łazankowy. Zmieszałam bigos z makaronem, doprawiłam solą, pieprzem I natką pietruszki. I obiad gotowy :)
Serdecznie polecam, odpoczynek też się nam należy :)
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz