Strony

środa, 26 lutego 2014

Faworki babuni- chrusty

 Zbliża się Tłusty Czwartek :) Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło.
Wedle przysłowia nasmażyłam pączków I faworków :) oby nam się wszystki dobrze działo :)
Zaczynamy:
Pączki zrobiłam z przepisu wcześniejszego.
Tutaj - możecie znalezć. :) 
Nadzienie oczywiście ulubione- truskawkowe , plus polewa - lukier.





A teraz zaczynamy faworki :)
 Składniki:
3 szkl mąki
50 gr masla
3 jaja
3 łyzki cukru
sól
30 ml spirytusu , wódki lub innego alkoholu
śmietana do podlania
oliwa do smażenia

Wykonanie:
Wszystkie składniki łączymy, dolewamy troszkę śmietany. Jeżeli ciasto jest za twarde- podlewamy więcej śmietany - lub za miękkie- podsypujemy mąką.
 Ciasto rozwałowujemy na cienki placek. Tniemy na paski wzdłuż na szerokość ok 2 palców, a pózniej na małe . Każdy mały paseczek, nacinamy na 1-2 cm. Przewijamy go.
Faworki wrzucamy na gorący tłuszcz. Smażymy na jasnozłoty kolor.
 Faworki przekładamy na talerz , wyłożony recznikami kuchennymi do odsączenia nadmiaru tłuszczu.
Posypujemy cukrem pudrem :)
 Wszystkim życzę pomyślności, szczęścia  I powodzenia :)

Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz